BIK

wtorek, 2 września 2014

Wziąć odpowiedzialność za swoje finanse

Witajcie!

Ten post powstaje w momencie, w którym postanowiłam w końcu wziąć odpowiedzialność za swoje finanse. Musiałam dojść do ściany, żeby zdecydować w końcu coś zrobić ze swoim problemem. Tak, pora się przyznać, wpadłam w pętlę zadłużenia. Jeśli to czytasz, być może też masz ten problem i zupełnie nie wiesz, co z tym zrobić.

Tego bloga założyłam z kilku pobudek:
1. Nikt z moich bliskich nie wie o moich problemach. A ponieważ pisanie zawsze mi pomagało to i teraz tak sobie radzę.
2. Potrzebuję motywacji do odbicia się z dna. Mam nadzieję, że spisywanie małych sukcesów doda mi nadziei.
3. W sieci trudno mi było znaleźć konkretne rady, jak wyjść z pętli zadłużenia. A jeśli już, nie zawsze wyglądały one na sprawdzone. Być może uda mi się pomóc komuś moim pisaniem.
4. Wraz z postanowieniem nie wydawania pieniędzy, postanowiłam znaleźć skuteczny sposób na spłatę zadłużenia. Bloga traktuję więc również jako sposób na zarabianie.

Chciałabym tu opisywać moje sposoby na wychodzenie z zadłużenia

Zacznijmy od tego, że mam do spłaty 30 tys. zł- karty, limity, chwilówki. Mam w tej chwili też 0 zł na spłatę. Czas start.

Co zrobiłam do tej pory:
1. Stworzyłam excela z całym spisem mojego zadłużenia. Wiem, co i ile muszę spłacić.
2. Wybrałam najmniejszą chwilówkę i spłaciłam ją. Długu jest już o 300 zł mniej!
3. Założyłam excela - spisuję wszystkie wydatki i wpływy.
4. Z ostatniej pensji wydzieliłam część na bieżące opłaty i życie na ten miesiąc. Resztę podzieliłam na części i przelałam na kilka chwilówek (lepiej spłacać wszystko po kawałku niż czegoś w ogóle nie spłacać i czekać na komornika). Napisałam również maile do tych firm z prośbą o rozłożenie na raty.
5. Założyłam konto w programie partnerskim Money2Money. Dziś zarobiłam swoje pierwsze 19 zł.
Ty również możesz tak zarabiać. Kliknij, aby sprawdzić.
6. Wystawiłam na allegro niepotrzebne książki. Dziś wpadło mi z trzech książek 50 zł.

Trzymajcie za mnie kciuki!

1 komentarz:

  1. Powodzenia życzę. Droga trudna, ale dająca wiele uciechy kiedy się udaje. Mi z 4 kredytów został już tylko jeden. Niestety największy. Jednak lepiej się już patrzy na świat

    OdpowiedzUsuń